• Data dodania: 28.10.2022
  • Tagi: Agent nieruchomości, Pośrednik nieruchomości, Agencja nieruchomości, Biuro nieruchomości, Współpraca
Wracamy do poruszanego we wcześniejszym artykule tematu współpracy między agentami nieruchomości.

Obecne nastroje na rynku nieruchomości są bardzo zmienne i można wyczuć wiele emocji związanych z dylematami na temat czy, kiedy i w jaką nieruchomość zainwestować.

Szczególnie w obecnych czasach klienci coraz częściej skłaniają się ku współpracy z agentami nieruchomości, ponieważ to oni posiadają aktualną wiedzę na temat bieżących trendów i przepisów oraz - zajmując się tą pracą na co dzień - wiedzą co i kiedy zrobić, aby do udanej transakcji doszło jak najszybciej. Klient, wybierając agenta, który w jego imieniu będzie sprzedawać nieruchomość lub szukać odpowiedniego lokum wierzy w to, że agent będzie działać w jego/jej najlepiej pojętym interesie. Wiąże się to z działaniami agenta podczas np. analizy ceny ofertowej, konstruowania oferty, wyszukiwania odpowiednich ofert nieruchomości, prezentacji nieruchomości, ale i z tym, jak agent zachowuje się w stosunku do kolegów / koleżanek po fachu, czyli innych agentów nieruchomości.

Nieraz dzieje się tak, że podczas prezentacji nieruchomości oferowanej przez współpracującego agenta klient jest świadkiem osobistych rozgrywek ze strony jednego lub obu agentów. Niekiedy dochodzi do sytuacji, w której agent reprezentujący kupującego wyraźnie podkreśla, w sposób negatywny, niektóre cechy nieruchomości. W przypadku dużego mieszkania stwierdza np., że będzie trudne w ogrzewaniu, drogie do remontu, mało ustawne/funkcjonalne czy za ciemne. Zdarza się, że agent wyraźnie akcentuje swoje niezadowolenie, wzbudzając tym samym niepotrzebny niepokój i szereg wątpliwości u swojego klienta, nierzadko wprowadzając w zakłopotanie zaskoczonego agenta, który nieruchomość ma w swojej ofercie.

Dlaczego tak się dzieje? Może to być sposób na zniechęcenie klienta do zakupu lub wynajmu tego konkretnego mieszkania lub domu. Być może agent ma inne, wcześniej już upatrzone lokum dla swojego klienta, wraz z ustalonymi już warunkami sprzedaży i korzystniejszym dla siebie wynagrodzeniem. Może to być chęć wypunktowania potencjalnych wad nieruchomości i zabłyśnięcia w ten sposób u swojego klienta lub dążenie do wpłynięcia na pewność drugiego agenta i tym samym osłabienie jego zdolności negocjacyjnych. Powodów może być naprawdę wiele, świadomych bądź nie.

Spójrzmy jednak na tę sytuację z drugiej strony. Jak czuje się agent prezentujący nieruchomość? Jak czuje się jego klient, który jest właścicielem nieruchomości i może być obecny podczas prezentacji z udziałem klienta poszukującego i jego/jej agenta? Z pewnością nie jest to dobry początek współpracy, a często jest to początek końca sprzedaży, zakupu lub wynajmu nieruchomości.

Odpowiedzialny agent nieruchomości powinien kierować się etyką zawodową - zarówno w stosunku do swojego klienta, jak i agenta, z którym współpracuje. Mówi się, że w biznesie wszystkie chwyty są dozwolone. Może i tak jest. Jednak przede wszystkim agent powinien zadać sobie pytanie: czy ważniejsze jest dla niego osiągnięcie celu bez względu na metody (cel uświęca środki), czy ważniejsza jest etyka, jasne zasady współpracy i szacunek w stosunku do pozostałych uczestników rynku oraz trwała, pozytywna współpraca z innymi pośrednikami.

Warto pamiętać, że istnieje wiele sposobów wywierania wpływu na drugą stronę, aby osiągnąć zamierzony skutek, jednak nie zawsze wygrywa najlepszy. Zdarza się, że wygrywa ten, który działa nieczysto. Pytanie tylko: czy tak chcemy być zapamiętani. I czy ktoś będzie chciał z takim agentem współpracować w przyszłości.

Współpracujący agenci mają oczywiście obowiązek przede wszystkim ‘reprezentować’ swoich klientów, patrzeć na ich interes. Natomiast nie musi się to odbywać kosztem drugiego agenta/klienta. Być może warto powstrzymać się od krytycznych i/lub nieżyczliwych czy nawet obraźliwych uwag, wyrażać ewentualne obiekcje na osobności, do swojego klienta, jako profesjonalny doradca, a trudne/ryzykowne negocjacje prowadzić bezpośrednio między agentami, a nie w towarzystwie swoich klientów?

Pamiętajmy, że klienci też obserwują pracę agentów i mogą szybko stracić zaufanie do całej branży, a to łatwo może doprowadzić do wystawienia niezbyt pochlebnej ogólnej opinii na temat współpracy z agentem nieruchomości.